Z automatycznego tekstu z wideo za pomocą Voisera:
Witamy jako Świtaci zaczynamy pierwszą serię na YouTubie. W serii Lupa zadamy ekspertom pytania i ważne tematy, na które z pewnością będziecie chcieli usłyszeć odpowiedzi z zakresu grat. Dzisiejszym gościem jest go dicden Contemporary, który od ponad 10 lat zajmuje się marketingiem cyfrowym, witamy, współcześni, witamy, witamy. Dziękuję za zaproszenie. Przede wszystkim chcielibyśmy Państwu podziękować.
Ponieważ wziąłeś udział, mam nadzieję, że będzie to przyjemna rozmowa również dla publiczności. Mówię, że życzymy tego samego i przechodzę do pierwszego pytania. W tym okresie marketingu cyfrowego, najpopularniejszego obszaru biznesowego ostatnich 10 lat, pracowało tam wiele osób i praca tam była rzeczywiście bardzo popularnym obszarem biznesowym. Ale teraz, wraz z rozwojem sztucznej inteligencji i sztucznej inteligencji, wszyscy zadają sobie pytanie, czy marketing cyfrowy nie jest już tak popularny jak kiedyś, czy też marketerzy cyfrowi będą w przyszłości bezrobotni, ponieważ sztuczna inteligencja wykonuje większość pracy w marketingu cyfrowym, jakie jest Wasze zdanie, oczywiście, sztuczna inteligencja to kwestia, która była ostatnio w naszym porządku obrad, zbliżamy się do ważnych, ogromnych zmian w marketingu cyfrowym, ponieważ jest on właściwie trochę bardziej pionierski w tych sektorach. Tutaj zmiany są faktycznie bardziej ekscytujące , ale tak naprawdę koncepcja, którą nazywamy sztuczną inteligencją, nie jest nową koncepcją marketingu cyfrowego. To tak naprawdę całość spraw, które od dawna są w naszym życiu, które inaczej pozycjonujemy w kwestii nazewnictwa i nazywania, które inaczej nazywamy. Już od dawna włączyliśmy w nasze życie sztuczną inteligencję wraz z uczeniem maszynowym na platformach takich jak Google i meta.
Widzimy, że algorytmy tutaj stale się udoskonalają i z dnia na dzień dają lepsze wyniki. Najważniejsze jest to, że sztuczna inteligencja faktycznie oferuje nieco bardziej kreatywne i dynamiczne, bardziej spersonalizowane kreacje od strony treści, a już widzimy, że sztuczna inteligencja wnosi bardzo poważny wkład w ręczne procesy operacyjne. Dlatego trafniejsze byłoby uznanie jej za nową technologię, która zapewnia bardzo poważny wzrost produktywności poprzez prawidłowe pozycjonowanie jej w marketingu cyfrowym, a nie w obliczu marketingu cyfrowego. Więc to nie jest tak, że jest temu przeciwny. Jak jest lepiej? Bardziej trafnym podejściem byłoby skupienie się na tym, że korzyścią dla nas będzie zwiększenie efektywności naszej pracy poprzez wykorzystanie jej w codziennej pracy. I znowu jednym z problemów, który naszym zdaniem będzie miał niszczycielski wpływ, są pliki cookie. Oczywiście dla marketerów cyfrowych bardzo denerwujące jest to, że świat jest wolny od plików cookie, a ludzie surfują po Internecie.
Chociaż jest to dobre rozwiązanie dla użytkownika końcowego, obecnie większość marketerów cyfrowych nie widzi rzeczywistego ruchu i kanałów ruchu. Jak, Twoim zdaniem, zostanie dostosowane środowisko śledzenia bez plików cookie w marketingu online? Z punktu widzenia marketingu cyfrowego w 2018 r. na niektóre firmy nałożono pewne obowiązki w kwestiach takich jak przetwarzanie danych w tym miejscu i ich późniejsze przechowywanie, wraz z nowymi przepisami, które weszły w życie w ramach Unii Europejskiej, które wchodziło w zakres ogólnego rozporządzenia o ochronie danych, które nazywamy RODO. Jednak oczywiście był to początek nowej podróży, w której w nasze życie wkroczyły ograniczenia dotyczące niektórych danych 4-stronnych. Oczywiście z jednej strony, choć obostrzenia trwają, z drugiej strony jest to z tym związane. Faktycznie zaczęły się pojawiać alternatywne sposoby oferowane przez platformy i kanały dotyczące rozwiązań. Z jednej strony więc ograniczenia były kontynuowane.
Z jednej strony, jakie są lepsze rozwiązania, które pozwoliłyby zmniejszyć te obawy? Z jednej strony, ta dwójka faktycznie ewoluowała w świat, w którym faktycznie podążali za sobą. Przede wszystkim uważam, że powinniśmy zaakceptować tę sytuację, zamiast podchodzić do tej kwestii sceptycznie. My, jako marketerzy i reklamodawcy, znaleźliśmy się teraz w takim świecie i jak możemy ten świat najefektywniej i najtrafniej zinterpretować i odpowiednio podjąć działania. Jak możemy to zaprojektować? Musimy się na nich trochę skupić. Oczywiście większość naszych znajomych z branży. Ponieważ nie dominują one w okresie przed Google Analyx, tak naprawdę mamy do czynienia z produktem, który jest nam oferowany jako jego kontynuacja, ale tak naprawdę jest to narzędzie, które wychodzi z zupełnie innej perspektywy i kiedy spojrzymy na przewiduję to wcześniej, na przykład przewiduję, że systemy, które badamy i które stosujemy zgodnie z naszą własną kropką, zwane śledzeniem serwerów wzroku, ponownie wyjdą na pierwszy plan. Większość tych postępowych pytań znajdowała się wcześniej w dziale usług internetowych. Na przykład patrzyliśmy na to stamtąd. Przyglądaliśmy się logo serwerów. Na początku XXI wieku Google Analytics faktycznie wkroczyło w nasze życie wraz z rokiem 2000. Rok 2005 był kontynuowany wraz z nimi, mówi bardzo słusznie. Innymi słowy, jak powiedziałem, nasi młodzi przyjaciele, którzy zarządzają marketingiem cyfrowym, nie są zbyt zaznajomieni z tym procesem. Nie mieliśmy okazji skorzystać z równoważnej cegły, ale teraz wydaje się, że odłożymy tutaj nasze przyzwyczajenia i zbudujemy nowy porządek, który stworzy nam tutaj zupełnie nowe możliwości.
Ma to na celu posunięcie się do przodu poprzez zjednoczenie zarówno wewnętrznych decydentów, jak i naszych agencji i partnerów, którzy wspierają nas zewnętrznie. Jedną z najbardziej krytycznych kwestii był tutaj okres postępu. Myślę, że to właściwy punkt widzenia, ale chcę cię zapytać, większość twoich budżetów na marketing cyfrowy jest w rzeczywistości przeznaczana na kanały takie jak Google, mete i tiktok, ale świat bez plików cookie będzie miał wpływ na te kanały. Dlatego w tej chwili marketerzy cyfrowi i decydenci nie mają jasnego obrazu poszczególnych kanałów, jak wcześniej, ale w rzeczywistości mają nieco bardziej niejasny obraz. Myślę, że to coś zmieni w naszym życiu. Jak myślisz, jakie by one były? Innymi słowy, na pewno coś to zmieni, ale myślę, że bardziej krytyczne jest podejście do wydarzenia z tego punktu widzenia, w efekcie kanały, którymi konsumenci otrzymują informacje, konsumują zasoby, a platformy, na których spędzają czas, nie będą mieć na to wpływ. Tyle, że będziemy musieli znaleźć inne rozwiązania z nieco innymi modelami pod kątem ich pomiaru.
Dlatego nie sądzę, że mamy się czym martwić w momencie, gdy nasz konsument stoi w tym samym miejscu. Innymi słowy, jeśli spojrzymy w przeszłość, kiedy marketing cyfrowy nie miał dużego udziału, klasyczne główne kanały medialne miały w rzeczywistości znacznie większy udział. Mieliśmy światy, w których firmy wydawały na tę stronę większą część swoich budżetów. W tym okresie nie mieliśmy właściwie szansy zmierzyć naszych szans na osiągnięcie wielu różnych wskaźników, tak jakby metabiz Google już przyzwyczajał Google Metabiz do nieco bardziej niejasnego środowiska decyzyjnego za pomocą modeli takich jak pmax, prawda? Tutaj oczywiście doszli do momentu, w którym doszli do etapu podejmowania decyzji w sprawie marek. Czy będą mieli pełną kontrolę, czy też ulepszymy nasz sposób prowadzenia działalności zgodnie z nowym porządkiem świata? Tak naprawdę wydaje się, że wokół tego będzie kręciła się cała kwestia i trudność. To było tak, jakby te słowa kluczowe z 2010 roku nagle przestały pojawiać się w ich głowach. Podsumowując, po przejściu na bezpieczną politykę SSL,
Google wydaje się być procesem, który musi dotrzymać kroku nam wszystkim i znaleźć nowe możliwości w następnym świecie, jakby to była taka zmiana i rozwój, prawda? Po raz kolejny odkrywa moc technologii cyfrowej, ponieważ mamy szansę spojrzeć na wydarzenia z wielu różnych wymiarów, wyciągnąć dane i je przeanalizować, dzięki czemu stajemy się trochę bardziej jednością. Uwaga, jest tu ograniczenie, ale jak możemy je wzbogacić o inne źródła danych z innych kanałów i uzyskać lepsze wyniki. W rzeczywistości jest to trudne. A to prowadzi nas dalej. Można pomyśleć, że wszystkie podgałęzie marketingu cyfrowego nie będą mogły się tego tak łatwo pozbyć. To znacznie bardziej destrukcyjna zmiana. Wygląda na to, że trawienie e-bonów pojawi się na rynku.
Wiele marek jest też poważnych, co oznacza, że mają budżety obrotowe. Czy sądzi Pan, że zmiany w tym zakresie będą tak destrukcyjne, jak oczekiwano? Oczywiście nie można tu pominąć zmiany, prognozując, że będą pewne straty, to już obserwujemy i że w przyszłości poniesiemy większe straty, a tak naprawdę już teraz wiemy, widzimy, że tak naprawdę nie zajmujemy się marketingiem cyfrowym w przypadku sprzedaży online, nawet jeśli to robimy, już wiemy, że ma to wpływ na różne kanały. Cóż, jeśli spojrzymy na poprzednie, możemy oczywiście śledzić i policzyć wiele różnych wskaźników, ale wcześniej, znowu, kiedy patrzymy na świat cyfrowy, nawet jeśli patrzymy na świat cyfrowy, musieliśmy dokonać różnych zmian inwestycji przy bardziej ograniczonych danych. Musieliśmy podjąć inne decyzje. Później przyszły analizy Brentlif, a następnie mieliśmy szansę ustalić, czy są one prawidłowe, i mieliśmy szansę dokonać stosownych dokładniejszych optymalizacji. Tak naprawdę, jeśli połączymy tutaj proces po stronie lotu, to mam na myśli, że mamy już bardzo poważne retrospektywne doświadczenia z eflatą. Myślę, że ta utrata pomiaru, której doświadczymy, wraz z nowymi modelami, które opracujemy, nadal będzie jednym z ważnych kanałów, przewidując nieco więcej i ujawniając tutaj nasze doświadczenia. Tak naprawdę trzeba tutaj zapytać o influencer marketing, skoro mowa o infrasycji, strona pupstar może nie mieć większego wpływu na marketing influencerów, ale jest to bardzo ważny kanał z punktu widzenia wzrostu, ale problem polega na tym, że wolumeny są na ogół ograniczone, a gdy chcemy je zwiększyć, mamy trudności z rozwojem tego kanału.
Czy masz jakieś pomysły na noce lub rozwój? To kanał, który pojawił się w naszym życiu nieco niedawno. Jednak w przeciwieństwie do innych kanałów uważam, że istnieje szansa w marketingu infinnes. Jak mówiłem, influencer marketing to proces, który ostatnio stał się nieco bardziej popularny. Dlatego w niektórych punktach nie jest możliwe zachowanie przejrzystości w takim stopniu, jak w przypadku innych kanałów związanych z pomiarem i monitorowaniem tego zjawiska. W rezultacie możemy powiedzieć, że powoduje to fakt, że nieco więcej inwestycji jest ograniczone. Potem zrobię jeszcze trochę. Myślę, że praca tutaj wykonana będzie jeszcze większa poprzez wejście na inne miksy kanałowe o znaczeniu wartości medialnej. W szczególności uważam, że chociaż ten plik cookie skupia się nieco bardziej na danych własnych marek na świecie, mogą one wykorzystać marketing wpływowy jako ważniejszy kanał pozwalający zrozumieć zawarte w nich dane i opracować swoje strategie marketingowe, przy jednoczesnym oczywiście kontynuujemy proces poszukiwania nowych potencjalnych klientów. Myślę, że straty segmentacyjne w targetowaniu, jakie odczujemy na tamtejszych platformach, faktycznie można zrekompensować wdrożeniem strategii, które będą odpowiednie dla marki z odpowiednim budżetem medialnym, właściwą kreacją, właściwym kontem infinitum. Tutaj oczywiście, jako decydent na rynkach cyfrowych, wszyscy mówią o kwestii alokacji budżetu, a także dużo mówi się o tym, jak będziemy budżetować i jak budżety będą dystrybuowane w kanałach. kwestia dotycząca śledzenia bez plików cookie, trochę więcej tutaj, tak, małe podsumowanie tego, co powiedziałeś w zintegrowany sposób.
Pogląd, że trafniejsze byłoby spojrzenie na marketing cyfrowy nie tylko jako tulu sprzedażowe, ale także z marketingowego, branżowego punktu widzenia i zarządzanie nim w ten sposób. Ale nadal chodzi tutaj o to, jak podejmować decyzje dotyczące podziału kanał po kanale budżetu całego rynku cyfrowego. Na przykład, czy masz jakieś doświadczenia lub pomysły, które możesz nam przekazać? Oczywiście wiemy już, że pewne rozwiązania są obecnie poszukiwane. Testujemy niektóre platformy i czekamy, aż niektóre z nich dotrą. Dlatego oczywiście zobaczymy tutaj procesy, ale osobiście o tym myślałem, nie sądzę, że właściwe byłoby wchodzenie w proces dotyczący tego, jaki budżet gdzie ulokujemy. Ponieważ znowu patrzę na to z tego punktu widzenia, platformy, z których korzystają nasi konsumenci, obszary, w których konsumują treści, miejsca, w których spędzają czas, tak naprawdę nie ulegną zmianie, to znaczy nasi użytkownicy nadal będą szukać w określonych punktach i konsumuj treści informacyjne w określonych momentach. Będą spędzać czas w mediach społecznościowych, więc powinniśmy ponownie stanąć przed nimi w tych kanałach. Tylko tutaj, w jakim formacie i w jaki sposób będziemy nadal działać na tych platformach, zmieniając kształt tego projektu, który zbudowaliśmy, z jakim rodzajem targetowania, zmieniając nieco nasze metody pomiaru. Tak jak już wspomniałem, poszczególne platformy mogą podejmować różne działania w kwestiach takich jak straty, przejścia, a następnie przydział środków budżetowych, ale ostatecznie nasi konsumenci są już prawie u celu. Marki faktycznie będą temu przeciwne. Jeśli chodzi o sztuczną inteligencję, o której mówiliśmy na początku, sztuczna inteligencja może przejąć codzienną pracę operacyjną, ale to doświadczenie i mądrość w podejmowaniu decyzji pozostaną, a myślę, że kwestia, która będzie wymagała dłuższej pracy specjalistów od marketingu cyfrowego w nadchodzących latach myślę, że właśnie w tym miejscu rozmawialiśmy o tych pojazdach autonomicznych. Wiesz, nie masz tam kontroli nad kierownicą, ale i tak mamy oko na drogę. Tak naprawdę, jako decydenci, w niektórych sprawach zamierzamy przekazać uczenie maszynowe. Zamierzamy pozwolić sztucznej inteligencji wykonać część naszej pracy, ale nadal jest to jej strategia. Można powiedzieć, że kontrola i zarządzanie będą tutaj również decydentami w takich kwestiach, jak sposób, w jaki po koreańsku postępujemy w realizacji naszych celów. Oczywiście trzeba to tutaj powiedzieć. Biorąc pod uwagę, że o budżetach na marketing cyfrowy w pierwszej dekadzie XXI w. mówiło się od ich początków, obecnie, po pandemii, są one maksymalizowane także dzisiaj. Biorąc pod uwagę punkty, o których mówiliśmy od początku, jako punkt odniesienia, co sądzisz o tym, jak możemy zwiększyć budżety, biorąc pod uwagę mniej przejrzysty pomiar? Skąd właściwie pochodzi budżet na marketing cyfrowy? Musimy spojrzeć na to do 2000, w rzeczywistości mówimy o budżecie równoległym do celów sprzedażowych firmy.
Ważnym punktem krytycznym jest to, dokąd firma chce zmierzać, jaki jest jej cel. I doprowadzi to do tego w ramach swojego celu. Gdzie jest właściwy budżet i czy rzeczywiście możemy przekroczyć cele, wydając więcej odpowiednich budżetów i zwiększając więcej inwestycji w drodze do tego celu? Innymi słowy, jest to coś, co można zrealizować poprzez poszukiwanie odpowiedzi na te pytania i działania podejmowane w poszukiwaniu odpowiedzi na te pytania. Ale mała uwaga tutaj jest oczywiście naszym tematem. Mówimy o znaczeniu marketingu cyfrowego, ale nie zawsze można zapewnić, że firmy faktycznie osiągną swoje cele za pomocą działań, które należy podjąć w marketingu cyfrowym wyłącznie za pomocą marketingu. Zawiera wiele różnych parametrów. Jest produkt, który sprzedajemy, jest jego cena. Istnieje wiele różnych funkcji, takich jak jakość oferowanych przez nas usług, a jeśli zostaną one odpowiednio połączone, widzimy, że firmy faktycznie realizują swój cel i zwiększają swoje budżety po stronie marketingu cyfrowego. Stąd marketing cyfrowy Tak, wzrost ich budżetów jest proporcjonalny do wartości, które sami tworzą, ale z drugiej strony będą mogli rosnąć z efektem kuli śnieżnej, wpływając na wydajność różnych działów firm. Właściwie w pewnym momencie się zatrzymuje. Na koniec mogę powiedzieć, że oczywiście mówimy już o tym, że zawsze będziemy tracić pewne rzeczy w pomiarze, a patrząc na dane retrospektywne, nie będziemy już w stanie mierzyć rzeczy tak komfortowo jak wcześniej. Warto jednak pamiętać, że gdy spojrzymy trochę wstecz, pewne punkty, których nie mogliśmy wcześniej zmierzyć w cyfrowym świecie, wykraczały poza to i przeszliśmy przez okresy, w których 80% budżetów wydawane było w mediach głównego nurtu, gdzie przeprowadzono całkowicie niewyraźną operację i nie mieliśmy prawie żadnych szans na optymalizację. Tutaj także marki jakoś kontynuowały życie i kontynuowały inwestycje. W jakiś sposób otrzymali informację zwrotną, ale może nie mogli jej zmierzyć, wypełniając ją bardzo nisko. Ale choć teraz wydaje nam się to powrotem do przeszłości, dla nas ten świat ciasteczek tak naprawdę nie wraca do epoki kamienia łupanego. Dzięki temu będziemy mieli nowe dane, na które będziemy mogli patrzeć z wielu różnych miejsc. Tylko wzbogacając je poprzez nieco większe dobranie rozmiaru, możemy zastąpić je różnymi podejściami. Właściwie patrząc na to trochę szerzej. Będziemy kontynuować nasze optymalizacje i cele rozwojowe w marketingu cyfrowym. Właściwie rozumiem, że to, co cały czas mówiłeś, odpowiada temu. Liczba osób korzystających z Internetu nie ulegnie zmianie, a wręcz wzrośnie. Ponieważ w przeszłości, choć w przypadku reklam telewizyjnych podejmowano decyzje dotyczące wydatków na reklamę warte miliony funtów, na przykład na podstawie informacji uzyskanych od widzów liczących od 3 do 5,000 osób, wydaje się, że nadal można podejmować trafniejsze decyzje przy mniej przejrzystych, ale jasne pomiary w marketingu cyfrowym, prawda? To prawda, jak powiedziałem, zamiast się tutaj martwić, oczywiście możemy się tego chwycić, godząc się na to, że przegramy. Zamiast się martwić, zobaczymy, że cyfrowy świat bardzo łatwo dostosuje się do tego nowego, w związku z czym będziemy mieli więcej mocy niż wcześniej, aby wytworzyć właściwe produkty, a zamiast zmniejszać inwestycje, wręcz przeciwnie, populacja ludzka się przemieszcza więcej kopać w punkcie, w którym wzrasta zużycie. Myślę, że działania będą kontynuowane, abyśmy byli bardziej obecni przed konsumentami jako marki jako reklamodawcy. Podsumowując to, o czym mówiliśmy od początku, o czym naszym zdaniem będziemy rozmawiać za 10 lat, jaki będzie świat, zarówno jeśli chodzi o sztuczną inteligencję w marketingu cyfrowym, jak i o człowieka zasoby w zakresie marketingu cyfrowego i śledzenia bez plików cookie? Tak, pewnych rzeczy nie da się przewidzieć z góry. Naszym planem jest sztuczna inteligencja, która pojawia się w bardzo poważny i destrukcyjny sposób. Spośród punktów, w których spodziewamy się być lepsi w niektórych obszarach. Przechodzimy przez proces, w którym postępuje on wolniej i zachodzą zupełnie inne zmiany w kwestiach, których się nie spodziewałeś, ale są pewne punkty, które znamy. Oczywiście faktem jest, że musimy zaakceptować to, co dotyczy bezradnego świata.
Ponieważ jest to teraz przejrzyste, zaakceptowali kwestie takie jak bezpieczeństwo i ochrona danych i odpowiednio opracowali swoje strategie od strony marketingowej, rozumiejąc to trochę bardziej? Podnieś liczbę do 10, a oni się temu przyjrzą, to bardzo jasne. Oczywiście sztuczna inteligencja prawdopodobnie będzie dotykać różnych obszarów pod względem merytorycznym. Jakość pracy tutaj przejdzie do innego punktu. Z drugiej strony oczywiście będzie miała miejsce sytuacja, która odbija się na zasobach ludzkich w firmach. Oczywiście myślę, że decydenci będą kontynuować tę samą drogę, że stanie się to ważniejsze i że ich pozycja tutaj zostanie utrzymana. Być może doczekamy się świata, który wykonuje określone zadania operacyjne i konsoliduje się nieco bardziej, w którym zasoby pracowników będą skupione w jednym miejscu. Ale tam zapewne będą zupełnie inne potrzeby i możliwości. Będą luki dotyczące części, których nigdy wcześniej nie doświadczyłeś lub którym nie przypisano wagi. Zasoby ludzkie również w pewnym stopniu obejmowały te obszary. Inaczej mówiąc, nastąpi transformacja. Myślę, że doświadczymy świata, w którym ludzie częściej będą zmieniać swoją działalność i kierować ją do innych obszarów, zamiast zabierać ludziom pracę. Serdecznie dziękujemy za udział, odpowiedzi na nasze pytania i podzielenie się swoimi pomysłami, dziś rozmawialiśmy ze współczesnymi o tym, co nas czeka w nadchodzących latach w obszarze marketingu cyfrowego. Jeśli chcesz być informowany o naszych nowych filmach lub chcesz nas wesprzeć, możesz to polubić, skomentować, udostępnić lub zasubskrybować.

